Translate

piątek, 12 lipca 2013

Recenzja podkladu Estee Lauder - Double Wear Light 1.0 Intensity


Dziś chcę Wam przedstawić mój nowy podkład - Estee Lauder Double Wear Light w odcieniu 1.0. 
Po kuracji cery produktami Eucerin z serii Dermo Purifyer moja skóra jest w świetnej kondycji, nie mam żadnych wyprysków, zmian potrądzikowych. Jedynymi mankamentami, które chcę zakryć są pojawiające się szczególnie w okolicach nosa i brody punkciki w których występuje dyskoloracja oraz zasinienia pod oczami.
Z racji tego, iż nie używam żadnych produktów mających na celu utrwalenie makijażu staram się wybierać podkłady long-lasting, które "przetrwają" na mojej buzi minimum 8 godzin.
Przez bardzo długi czas byłam wierną fanką produktów Studio Fix Fluid, Pro Longwear Foundation z MAC-a oraz Studio Skin ze Smashboxa. Zauważyłam jednak, że stały się one dla mnie za ciężkie, w tej chwili moja twarz potrzebuje bardzo małego krycia i średniego zmatowienia.
Szukając idealnego kosmetyku wybrałam się do swojej ukochanej perfumerii KICKS i tam polecono mi wypróbowanie Double Wear Light.
Jako, że z MACA zawsze sięgam po odcień NC15 lub NC20 w przypadku Pro Longwear Foundation, ze Smashboxa po odcień 1.1 to jeśli chodzi o Estee Lauder to najbardziej pasuje mi kolor 1.0. W przypadku tego podkładu mamy do wyboru tylko trzy dostępne barwy 1.0, 2.0 i 3.0.



Double Wear Light jest opisywany jako podkład dający świeży, lekki i bardzo naturalny makijaż. Średnie krycie sprawia, że skóra może swobodnie oddychać przez cały dzień. Niewątpliwym plusem tego podkładu  - szczególnie dla posiadaczek cer mieszanych czy tłustych - jest fakt, że Double Wear Light bardzo skutecznie kontroluje wydzielanie sebum i nie spływa nawet pod wpływem bardzo ciepłego powietrza. 
Dzięki formule iMatch podkład idealnie stapia się z naszym naturalnym kolorytem i nie powoduje powstawania efektu maski. 


Podsumowując - Double Wear Light będzie idealną propozycją dla tych, którzy szukają kosmetyków zapewniająych naturalny efekt no-makeup. Nie sądzę, żeby sprawdził się on dobrze w przypadku dużych skórnych problemów - takich jak blizny, zmiany potrądzikowe czy duża ilość wyprysków. 

Jeśli chodzi o jego dostępność - w Norwegii można go zakupić w każdej perfumerii oferującej paletę  kosmetyków Estee Lauder. Jego cena to 395 NOK. 
W Polsce kupuję go na stronie www.dolce.pl - kwota oscyluje w granicach 135-140 złotych. Cena jest dość wysoka, ale podkład jest bardzo wydajny. Przy codziennym użytkowaniu starczy mi na okres 3 miesięcy. 
Gorąco go Wam polecam ;-) 

Brak komentarzy: