Translate

środa, 3 października 2012

Słodki wrzesień


Każdy kto był choć raz w Norwegii w okresie września i października doskonale zdaje sobie sprawę, że dominują tutaj dwie rzeczy: hektolitry deszczu i paskudny wiatr. W związku z tą bardzo niesprzyjającą pogodą najlepszym wyjściem jest spędzanie czasu (oczywiście po pracy) w przytulnym, cieplutkim domku najchętniej przy filiżance pysznej, gęstej czekolady;-)
Ja uwielbiam się rozpieszczać i oprócz słodkości w jedzeniu i piciu funduję sobie prawdziwie czekoladowe SPA dla całego ciała;-)
Oto moi absolutni faworyci, których nie opuszczałam w minionym miesiącu:

1.

peeling czekoladowy ZIAJA z masłem kakaowym - przepysznie gęsty, zawiesisty peeling z mnóstwem granulek, które świetnie ścierają martwy naskórek i genialnie wygładzają nawet najbardziej szorstkie partie naszego ciała (łokcie, kolana)


Peeling oprócz fenomenalnej konsystencji ma również przepiękny czekoladowy zapach, a więc jego stosowanie jest prawdziwą frajdą dla wszystkich łasuchów;-)
Kosmetyk ten przyleciał do mnie z Polski w paczce, którą zamówiłam razem z innymi kosmetykami marki Ziaja - jego koszt wynosi ok. 11 złotych - dostępny w drogeriach Natura i Rossmann.

2. kolejnym produktem, który stosowałam namiętnie we wrześniu był żel pod prysznic marki Dairy Fun o zapachu czekoladowych trufli:
Żel ma dość spójną konsystencję, dobrze się pieni, w miarę nawilża nasze ciało - daję mu mocną 4.
Produkt ten jest dostępny wraz z pozostałą gamą kosmetyków Dairy Fun w sklepach Piotr i Paweł oraz w drogeriach Natura - koszt około 10 złotych.

3. kosmetykiem, który mnie absolutnie zachwycił jest krem do rąk marki Soap&Glory - Hand Food - znany niemalże wszystkim krem z masłem shea, wyciągiem z soku brzoskwiniowego i słodkimi piankami marshmallow;-) zapach jest przesłodki, ręce są świetnie nawilżone, a produkt jest niesamowicie wydajny


Ja kupuję go zawsze w sieci Boots, można go również zamówić na stronie www.soapandglory.com.

4. moim kolejnym wrześniowym fenomenem był balsam do ciała o zapachu słodkich jagód zmiksowanych z gęstym jogurtem marki I love...- Blueberry&Smoothie - bardzo nawilżający kosmetyk, który fenomenalnie nawilża ciało, pozostawia je gładkim i baaaaaaardzo pachnącym;-)


Kosmetyki I love... są już dostępne w Polsce w perfumeriach Douglas - cena ok. 29 złotych.

Oprócz typowo cielesnych przyjemności zafundowałam sobie prawdziwy domowy relaks w postaci kupna najcudowniej pachnącej świeczki na świecie - Glade - Honey&Chocolate - dzięki której cały mój dom pachniał jak największa cukiernia;-)

Świeczki Glade są także dostępne w Polsce w sklepach Rossmann i większych dyskontach spożywczych - cena ok. 19 złotych.

I na koniec moja największa przyjemność: pyszna gorąca kawa z sosem czekoladowym;-)
Mmmmm.............czy może być coś przyjemniejszego? ;-)



1 komentarz:

Unknown pisze...

Mmmmm, widzę, że wspaniałe, czekoladowe pomysły są teraz w modzie ..:) Biorę się do gotowania i... eksperymentowania!

Zapraszam do mnie :

www.you-are-my-shelter.blogspot.com

www.one-direction-and-ammie.blogspotcom